Rozmowy w toku - NIEZALEŻNE FORUM STUDENTÓW WSFP IGNATIANUM

ivette · magister

a mzoe bysmy tak porozmawiali na jakies tematy odbiegajace od naszych przedmiotow, egzaminow itd ;> macie jakies propozycje? powymienialibysmy sie swoimi pogladami najlepiej na tematy kontrowersyjne

tylko oczywiscie bez klotni :>

maleństwo · licencjat

popieram całkowicie piszesz kontrowersyjny

to moze kto jest za wprowadzeniem mundurków na wyzsze uczelnie Twisted Evil

hihihihihi ale by sie narobiłooooo.
giertych na PREZYDENTA Uwaga

POZDRAWIAM

ivette · magister

heeh no wlasnie... jakie sa wasze opinie na temat Giertycha naszego wszechuczonego ministra edukacji

Kataiina · wieczny student

Giertych pisze książke o homoseksualizmie. Głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Kazio.. aluzja dość jasna

maleństwo · licencjat

no juz nie tak naszego ministra na szczescie uczelnie wyzsze maja kogo innego uff chyba ze o czyms nie wiem Shocked

kazio-gej a to dobre a mnie on sie naprawde zaczoł podobac Razz

ivette · magister

Q: Dlaczego w Kalifornii są trzęsienia ziemi, a w Polsce LPR?
A: Kalifornijczycy pierwsi wybierali.

my sie uczymy a giertych sie smieje bo robi co sie mu podoba, ja apeluje do studentow IGN zeby poszli na miistra edukacji bo w Polsce i tak kazdy mzoe nim zostac

ale co jak co zeby panu Giertychowi przykro nie bylo : szanuje go za to ze przynajmniej chce cos robic, nei wychdozi mu to, nie ma zielonego pojecia o edukacji ale przynajmniej cos robi

maleństwo · licencjat

Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaję razem z moim mężem i gdy
on goli się w łazience, przygotowuję mu pożywne kanapki do pracy.
Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę naszą piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe
śniadanie i głaszcząc po główkach żegnam w progu, gdy idą do szkoły.
Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w
najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy Mojego męża, i rozwieszam je na
sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i
pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy
wiec wspólny punkt widzenia. Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam
pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie
spełnienia się w obowiązkach, idę do kuchni i przygotowuję smaczny obiad
dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej
rodziny i dla naszych pięciu pociech.
Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie
jest czyste, pozwalam sobie na chwilę relaksu przy płycie z Ojcem
Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki dla naszej szóstej
pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławił nas
mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli.
Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej
katolickiej rodziny. Czasami haftuję tak, jak nauczyłam się z kolorowego
pisma dla katolickich pań domu, albowiem kobieta nie umiejąca haftować
nie może się w pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze
szkoły radośnie świergocząc, wysłuc**ję z uśmiechem, czego dziś nauczyły
się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w
rodzinie, których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka
różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą
być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek
magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy
nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu
samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego Szatana.
Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz jestem
szczęśliwa, że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców
przed zboczeniemi abominacją.Mój maż wraca z pracy po południu. Witamy go
wszyscy w progu, poczym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu
najlepsze kąski, aby zachował siłę do pracy. Potem mój mąż włącza
telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i
zabieram jego skarpetki do cerowania, słuchając z uśmiechem odgłosów
meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpię nasze pociechy i kładę je
spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek
małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością
prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych
nieszczęsnych istot, które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność
Szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i
grzesznych przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija
kolejny szczęśliwy dzień mojego życia.

akuurat do tematu to z ksiazki wychowanie do zycia w rodzinie dla uczniow gimnazjum zaaprobowane przez MEN pozdrawiam Razz

[/quote]

ivette · magister

łooooo matko, co sie dzieje w tej Polsce

tak zrobmy z Polakow debili a co tam

ivette · magister

a co jesli chodzi o Kaczki nasze wspaniale blizniacze? :> kto na to glosowal wogole?

maleństwo · licencjat

ja na kaczki nie głosowałam przynajmniej na blizniaczki bo na kaczora donalda to a i owszem

co myslicie jak by wprowadzono do uczelni wyzszych mundurki jestescie za tym?? przeszkadzało by wam to no i oczywiscie jakie kilory by wam wtedy odpowiadały??

ivette · magister

mundurki w uczelnaich wyzszych to jest smieszne, czesto studiuja takze osoby majace po 30 lat, jak oni czuliby sie ograniczeni takim uniformem?

to jest wogole pomysl z kosmosu, co innego tam jeszcze w podtsawowkach, gimnazjach, co do Liceow to nei mam zdania ale kazdy ma prawo do wyrazania swojej indywidualnosci w przyzwoitych granicach. a jesli chodzi o kolor to mi by opdowiadal rozowy :PPPP

majkel · Prezes

hehhe ja się wyłamie i powiem że Giertych mi nie wadzi jakoś szczególnie , śmieszny ziomek;)

Pozdrawiam władze ! ahoj

no i jaki pożyteczny premier od razu sie humor poprawia

ivette · magister

hehehe no niezle Wesoly

czy Giertych nie przypomina wam moze bardzo slynnego na naszej uczelni pana dr.... ? kojarzycie o kogo mi chodzi?

justynka · ViP

hehe no ma to chyba związek z władzą szkolną

i słynną jaskinią Mruga

majkel · Prezes

o boshe czyżby ktoś wpadł w jaksinie . . . . co wy wygadujecie bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Confused